wtorek, 29 listopada 2016

Od Eweliny "To Ciebie prawie nie potrąciłyśmy" cz. 4 (cd. Melania)

Czwartek, 18 grudnia 2014 r.
- Jak wolisz - szepnęłam pod nosem, po czym machnęłam ręką w stronę jednego z korytarzy. - Tam jest sala polonistyczna - wyjaśniłam ruszając we wskazanym kierunku.
- Yhym... - mruknęła pod nosem, najwyżej wciąż poddenerwowana minioną rozmową.
Postanowiłam, że nie będę się mieszać w jej sprawy. Z pewnością by sobie tego nie życzyła, więc lepiej jej rozmowę zachowam dla siebie. Ewentualnie o niej zapomnę.
***
Pod klasą dostrzegłam Oskara, który rozmawiał z resztą chłopaków. Uśmiechnęłam się pod nosem, po czym przeprosiłam na chwilę Melanię i podeszłam do przyjaciela.
- Widzę, że raczyłeś się zjawić - uśmiechnęłam się złośliwie, krzyżując ręce.
- Stęskniłaś się? - prychnął, przeczesując włosy dłonią.
- Pf... Chcę, żebyś zaliczył ten rok - powiedziałam.
- Możliwe, że mi się to uda - zaśmiał się.
- Ej, Oskar nie zarywaj. Chodź tu do nas - odezwał się głos jednego ze znajomych chłopaka.
Oskar, widocznie zawstydzony tą sytuacją, lekko podrapał się po szyi i wydukał z siebie ciche "Pa", po czym odszedł. Westchnęłam i pokręciłam głową z uśmiechem.
Wróciłam z powrotem do Melanii, która aktualnie sprawdzała coś na telefonie. Z grzeczności, nie zajrzałam do niego tylko cierpliwie czekałam, aż skończy. Kiedy podniosła głowę i schowała przedmiot, uśmiechnęłam się do niej.
- Z kim chcesz siedzieć? - zapytałam spoglądając w jej stronę.
- Myślę, że sama - burknęła wzruszając ramionami.
Naszą rozmowę przerwał nauczyciel j. polskiego, Michał Januszak. Wszyscy przywitali się standardowym "Dzień Dobry", po czym wspólnie weszliśmy do sali.
Zajęłam miejsce obok Oskara, który już siedział w ławce, przy tym wyciągając swe książki z plecaka.
- Sory za nich - powiedział patrząc na mnie kątem oka.
- Spoko - odpowiedziałam krótko, po czym również się rozpakowałam.
- Wasz wychowawca prosił o przedstawienie nowej koleżanki - zaczął nauczyciel, lekko chwiejnym głosem. - Melania Kon. zapraszamy na środek. Opowiedz nam coś o sobie - uśmiechnął się.

<Melania?> 

Krótkie op.
100%
6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz